mój czworonożny przyjacielu

:-(((

Wielki błąd natury, że futrzaki żyją krócej...:-(((

Dwa lata temu sierściuch mój (kotełka) odeszła, a mój
ból - dziwność taka - jest coraz większy...

Przytulam mocno...

Kto miał takiego przyjaciela wie jak boli jego strata?


Joleczko, smutny wiersz i zarazem wesoły w wierszu
przewijają się wesołe wspomnienia jak i te smutna:(

Ja miałam Owczarka Szkockiego Collie pies Sifox, był
dla mnie i mojej rodziny wyjątkowym psem, od tamtej
pory nigdy na psa się nie zdecydowaliśmy:(

Pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie, Ola:)

Mój też kiedyś odszedł ,od tamtego czasu minęło już
10 lat jakoś nowego nie mam,brak mi odwagi bo jak
sama wiesz trudne są te chwile tym bardziej że
patrząc na cierpienie nie mogąc pomóc.

Przeoczyłam Twój tekst
tracimy naszych psich przyjaciół, jakie to smutne
Pozdrawiam

Kochani jeszcze raz bardzo dziękuję, pozdrawiam i
życzę dobrej nocy.

też kiedyś odszedł mój czworonożny przyjaciel , cała
rodzina płakała

czas zapełnić po nim pustkę choćby z tego powodu że
bez domnych w schroniskach czeka na ciebie zrób to dla
niego on by tak chciał

Witaj Jolu,
Smutny i wzruszający wiersz, o czworonożnym
Przyjacielu. Co prawda nigdy nie miałam żadnego
zwierzątka i nie bardzo wiem jak boli taka strata, ale
myślę że równie mocno, jak utrata bliskiej osoby.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, za miłą wizytę:)

Dziękuję bardzo.Uśmiechnij się

Kochani bardzo wszystkim dziękuję
i pozdrawiam serdecznie.
Życzę dobrej nocy.

Super to też przekaz i pięknie o
czworonogu.Pozdrawiam.

Łany wiersz jak pamięta się o swoich czworonożnych
przyjaciołach
Pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=lihN10ccMUY

Ja pozwolę sobie za BALUNĄ. Smutno...
Pozdrawiam cieplutko :)

Przywiązujemy się do różnych zwierząt, ale pies jest
szczególnym czworonogiem który odpłaca nam swoją
wiernością i przywiązaniem...i to jest straszna
pustka i żal gdy go braknie...Pozdrawiam serdecznie...

Miłego wieczoru, Joleczko :))