Moj dotyk na Tobie
gdzieś pomiędzy jednym twoim słowem a jednym mym spojerzeniem nic nie liczy się...znów jesteś obok mnie...kocham cię...:*
Kolejny wieczór wyobrażam sobie mój dotyk
na Tobie
Bliskość twych ust, oczu ,ciała
Czuje na mej twarzy oddech Twój, tulisz
mnie do siebie
Delikatnie całujesz i mówisz „kocham
Cię”
Co noc patrząc w gwiazdy myślę jak dobrze
mieć Ciebie przy sobie
W Twych objęciach ogrzewać się ciepłem
twego ciała
Tak mocno jestem w Tobie zakochana...
dla pewniej osóbki:* ciepło twego ciało...kolor twych oczu...ehhh...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.