Mój książe i popioły
Już cię nie znajdę
mój Mały Książę
dotykam ręką ostatni raz
już zajął płomień
deska
kiedyś ją twoje
gładziły dłonie
Gdzie teraz jesteś
mój Mały Książę
wiatr ciebie poniósł
na drogi dal
został mi smutek
popiół wspomnienia
i czegoś żal.
autor
Kryha
Dodano: 2008-08-22 10:31:38
Ten wiersz przeczytano 515 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
I takie życie pełne pragnień i bólu
Smutek w koncu przejdzie... i znów znajdziesz księcia,
a wspomnienia to coś co nam zawsze zostaje i bez nich
byłoby bardzo trudno
Ladna ta tęsknota wpatrzona w popiół.
Szkoda tego Księcia, ale cóż, takie jest życie.
Mały książę...to tak cieplutko zabrzmiało...ślicznie
wspominasz i tęsknisz...
ładnie wspominasz.... tak lekko i tkliwie, podoba mi
się:)
Już go nie znajdziesz... lecz w sercu wciąż jest.
Ładny wiersz. Ty naprawdę możesz wydać Tomik :)
Uwielbiam Małego Księcia! Twój wiersz ładnie go
postrzega.
Ach Książę, cóżeś narobił, Kryha charakterna jak deska
zaczyna ckliwe pisanie za tobą, cóżes uczynił. A tak
na poważnie po huncwociemu to nawet zgrabniutki wiersz
Ci wypalił, trochę mnie ta deska wyprostowała w rytmie
ale może to jest zamierzone, całość bardzo udana
Najważniejsze, że żyje w Twoim sercu, smutek po nim
ładnie wyraziłaś.