Mój malutki Przyjacielu...
Poświęcam mojemu przyjacielowi pieskowi Titusiowi... gdzie psia miłość nie ma granic...
Malutki psiaczku, zwinięty w kłębuszek
w schronisku leżałeś...
na zimnej podłodze, w klatce ponurej,
zziębnięty, porzucony, zapomniany...
czekałeś, na gest serdeczny,
na przelotną pieszczotę, by tak przez
chwilę poczuć się kochanym...
nie miałeś już siły skomleć, choć czułeś
tęsknotę tak wielką, przytłaczającą...
byłeś kupką nieszczęścia, przez
nikogo nie chcianą...
psiaczku, ty byłeś najmniejszy
ze swoich braci, chory, brudny,
taki nijaki...z oczkami bursztynowymi,
które tak mądrze prosiły,
zabierz mnie stąd...
- na inny gest nie miałeś już siły,
leżałeś, może już umierałeś?
patrząc w twe oczka zrozumiałam...
pragnąłeś jednego-miłości,
ja ci ją dałam...mój psiaczku
byłeś wiernym przyjacielem.
twoja miłość nie miała granic...
dziękuję, że byłeś...
brak mi ciebie bardzo, piesku
czarno-biały...
Stella
Komentarze (29)
Pisz. Pisanie Cię ukoi. Pisanie to nasza otwarta,
powszechna spowiedź. Na duszy lżej. Serdecznie
pozdrawiam.
pięknie z uczuciem napisałaś
rozumiem cię gdyż mam psa który jest mi szczerym
przyjacielem
Witaj Teresko, dziękuję z całego serca, że mnie
odwiedziłaś. Niektóre wspomnienia są bardzo bolesne,
nie sposób je zapomnieć...Dziękuję raz jeszcze i
pozdrawiam gorąco.
są ludzie nie lubiący zwierząt nawet kwiatów
my kochamy przyrodę, zwierzęta
bardzo poetycko i refleksyjnie
żal że ta przyjażń jest już tylko wspomnieniem
pozdrawiam serdecznie
Dziękuję też Tobie Angel Boy za komentarze, również i
Tobie anise, oraz Tobie jaro 37. Cieszę się bardzo, że
też mogę i u Was poczytać fantastyczne
wiersze...dziękuję raz jeszcze.Pozdrawiam serdecznie.
Wzruszająco napisałaś o swoim rozstaniu z wiernym
przyjacielem,
one są bardzo ciężkie,dlatego nie prędko zdecyduję się
na zwierzątko niestety...
Smutny i pięknu jest Twój wiersz
Serdecznie pozdrawiam!
witaj! wzruszająco bardzo, czuć w każdym słowie miłość
do malutkiego przyjaciela, pozdrawiam, dobranoc
Wiersz pełen miłości i troski o te stworzenia boże
które bez naszej pomocy czeka zapomnienie a może nawet
śmierć . Piękne i przepełnione uczuciem. Pozdrawiam i
dziękuję za odwiedziny .:)
Dziękuję Tobie Basia23, Też obywatel69, jak i
AnnaWiecznaTęsknota, Tobie też Stella-Jagoda i też
Tobie Zuza n. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję też Tobie TES, jak również Tobie chacharek,
Tobie Sabciu jak również Basia 23.Dziękuję.Pozdrawiam
serdecznie.
Drodzy poeci...moi przyjaciele, dziękuję Wam za wizytę
i komentarze...piszcie jak to odbieracie...za każdy
komentarz jestem wdzięczna..Tobie Olu, Tobie Krysy,
jak i Ewci, Tobie Aneczko i Tobie Grzesiu, jak również
Koncha i Zefirek, Ela i Karol
Pies to najlepszy przyjaciel człowieka :) Pozdrawiam +
I ja kocha zwierzeta. Dobranoc
Kocham pieski i też mam. Wiem też jakie potrafią być.
Ale przychodzi czas i trzeba się z nim rozstać.
Pięknie opisałaś historię tego wydarzenia. Wiem że
znowu pujdziesz do schroniska. Pozdrawiam.
Psy to najmilsze zwierzęta na ziemi. Wiem, bo
straciłam sunię. Zmarła ze starości. Podziwiam odwagę
zabrania pieska ze schroniska. Dzielny człowiek, a
piesek bohater. Pozdrawiam ciepło :)))