Mój mały mężczyzna
Ten wiersz dedykuję mojemu synkowi, Damiankowi. Damianku, bardzo Cię kocham.
Jestes jedynym,
któremu miłośc obiecać mogę do kresu dni
moich...
a nawet później,,,u niebios bram będę Cię
chronic...
Jestes mym szczęściem i mą radością,
brakiem cierpliwości i czasem złością...
Twe pomysły zawsze radośc we mnie budzą,
Usmiech na Twych ustach kocham...
nawet gdy usta te pół dnia marudzą...
Uwielbiam rozmawiać z Tobą, śmiac się i
żartować,
lubie czytać Ci bajki i klocki lego
budować...
Lubie Cię tulic do siebie i śpiewać Ci
cicho
bys spał w nocy spokojnie...
by w Twym śnie nie przyszło złe
licho...
Kocham uczyc Cie nowych literek
rysować z Tobą szlaczki i wyciągać Ci z
zupy koperek...
Zasypasz całując mnie na dobranoc
buziaki mi dajesz budząc sie rano...
a największa radoscia jest gdy tulisz mocno
mnie
i mówisz Mamusiu bardzo Kocham Cie...
I jesteś celem w życiu moim...
chcę byś był szczęśliwy w zyciu swoim...
I wiem że wielkie zadanie mnie czeka...
Bo chcę byś wyrósł na dobrego i uczciwego
człowieka
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.