Mój obraz
Zamaluję pędzlem obraz świata
tego złego co bólem przygniata
By nie widzieć smutnych oczu dziecka
w beznadziei, która go przerasta
Zamaluję wojny bratobójcze
w imię Boga, Allacha, Jehowy
Bezsensowne gierki polityczne
i niechlubne sejmowe absurdy
Gdzie nieważne jest ludzkie życie
nade wszystko władza i pieniądze
Namaluję świat dobry na nowo,
w którym człowiek, będzie człowiekiem
Bez podziałów na lepszy, czy gorszy
bo każdemu należy się godność
Namaluje pola, łąki, sady
by pachniały świeżością jak kiedyś
Nie skażone chemią śmiercionośną
i modyfikacją genetyczną
Namaluję swoje marzenia
Komentarze (13)
"Namaluję swoje marzenia"...ja juz swoje
namalowalam...:) Wesolych Swiat :)
Przeczytałem z przyjemnością. Mocne słowa.
Pozdrawiam:)
ładnie pozdrawiam
Druga część zawiodła mnie w beztroski świat.
Namaluj marzenia słoneczne
pod niebem niebieskim od zawsze
i szczęście dziecinne acz wieczne
Namaluj - niech na to popatrzę.
Namaluj sareneczko, a świat będzie piękniejszy.
Pozdrawiam:)
Pięknie! Oby więcej takich malarzy! Pozdrawiam!
każdy z nas maluje swój obraz życia
Sory siabo! Dzięki za wczorajszy komentarz, ale wiersz
wrócił do obróbki i dzisiaj ponownie wystawiłam.
Serdeczności
I będzie to najpiękniejszy obraz sareneczko:)
Pozdrawiam:)
Dzięki Czatinka:)
och, żeby się tak dało :-) ale marzenia piękne :-)
Pomaluj mi świat na żółto i na niebiesko.
Rzeczywistość widziana w szarych barwach, które z
wiersza wyławiam. Usuń jedno 'na' w trzeciej zwrotce
:)