Mój ojciec
W ciemnym pokoju, po wschodzie księżyca,
na stołku przy biurku
Siedzi. Zaryz postaci widać. Nie wiem
kto to?
To nie człowiek.
To cień człowieka.
A ja jestem tylko
jego odbiciem.
autor
Czarna-Nasily
Dodano: 2007-04-05 13:38:20
Ten wiersz przeczytano 543 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.