Mój piesek Pomek
Pomeranian to piesek który kocha tylko swojego opiekuna.
Mój Pomek jest słodki
To piesek jest mój
Nie jakiś lis dziki
Wiewiórka czy zbój.
Bo kiedy się łasi
I liże bez przerwy
To jemu przenigdy
Nie puszczają nerwy.
I skacze i prosi
Okręca się w pół
To tak jak ten jeżyk
Wiewiórka mój mój.
A kiedy zaleziesz
Pomkowi za skórę
Obszczeka odgoni
Ma taką naturę.
A gdy coś mu powiesz
Nie bardzo miłego
To pyszczek odsunie
I widzisz brwi jego.
Ściągnięte w zadumie
A oczy świdrują
Poszukaj se koleś
Głupszego w rozumie.
Bo nie jest to facet
A piękna dziewczynka
Zastukaj gdy pupcię
Ma mytą kruszynka.
A gdy ją umęczy
Zabawa wszelaka
Zasypia na kości
Lub wręcz na stojaka.
Bo oczy otworzy
Gdy tylko zaszurasz
I znowu w zabawę
Z piłeczką się uda.
I cieszyć się będzie
I biec w szczyty schody
I czekać aż zniesiesz
do jej samochodu.
A jak by Ci przyszło
Do głowy pogłaskać
To lepiej się walnij
Przyrządem do ciasta.
Nie jest mój choć w rodzine dlatego dwuznaczność.
Komentarze (34)
Fajny wìersz - bajka.
Miły w odbiorze.
Pozdrawiam serdecznie
Nie każdy ma szczęście w miłości. Kiedy brak nam tego
drugiego człowieka - pies kocha nas bezwarunkowo.
Pies to najlepszy przyjaciel. Możemy od niego uczyć
się wierności. Zwierzaczek w domu, to radość życia.
Udanego weekendu:)
Fajny tekst, mówiący dużo o więzi. Ja o mojej bokserce
nigdy nie mówię, że jestem jej właścicielem, bo
członkowie rodziny takimi nie są:). Pozdrawiam