Mój Przyjaciel

Tak się nie napraszaj bo jeszcze wyprosisz. Kiedyś
przyjdzie ta godzina i lepiej jej nie znać. Pięknie
piszesz i daj Ci Boże jak najwspanialej. Pamiętaj
tylko by i On mógł kiedyś powiedzieć "O w końcu
przyszedł mój przyjaciel" Pozdrawiam z plusem:)))

Na każdego przyjdzie pora... Dobrze, że Cię odesłał.
:)
Pozdrawiam
Paweł

Dobrze, że jeszcze nie czas na Ciebie Waldku, dobrze,
że masz pewność, że spotkasz Boga,
szczerze ci tej pewności zazdroszczę...
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru :)

I dobrze ze Ciebie odeslal za dobrze bys mial a tak z
nami w maseczkach bedziesz na szczepionke czekal...

Taki PRZYJACIEL to wielki skarb...pięknie o nim
piszesz...pozdrawiam serdecznie.

Ważne, żeby być przygotowanym na tę podróż.
Pozdrawiam

Jeszcze nie czas, dlatego odesłał Cię z powrotem.
Pozdrawiam cieplutko Ciebie i Jadzię :)

Ważne żeby być przygotowanym gdy Pan wezwie nas do
siebie... pięknie przyjacielu i z głęboką wiarą,
pozdrawiam i zyczę spokojnego dnia :)

Waldi
za mało dobrych ludzi na tym łez padole, więc zostań i
nawet nie myśl
niech Bóg się nie trudzi...

serdeczności i dużo dużo miłości dla Ciebie i Jadzi :)

Ufaj. Miłego dnia.

Dobrze, że odesłał Cię z powrotem, Waldi.

Ufamy i wierzymy, że Pan nas nigdy nie opuści w
potrzebie i że na nas czeka...
Wzruszył mnie Twój wiersz Waldi...
Pozdrawiam :)

Człowiek z czystym sumieniem nie boi się śmierci.
Pozdrawiam serdecznie, udanego dnia:)

Na mojej drodze do szkoły też stał Krzyż.
Do dzisiaj tam stoi. Żelazny, piękny.
Wiem, że nigdy nie zawiodłeś.
On o tym wie.
Bóg jest Miłosierdziem.

Dobrego dnia.

A cóż to Waldi za smutki chodzą Ci po głowie?

Piękne przemyślenia.

Serdeczności. Dobranoc :)