Moj przyjaciel - Anioł
Napełniłam dzban szara mgłą
zatopiłam smutki w filiżance
dodałam do marzeń łyżeczkę deszczu
i śniegu szczypte drobniutka
rozsiałam te woń po lasach po łąkach
zwabiłam biedronke
mila pięć kropek...
szłam z nadzieją że wróce inna
bardziej otwarta na świat na ludzi...
pomógł mi mój przyjaciel-Anioł
zabrał skrzynie ze smutkami
i odszedł z nimi do nieba
* * *
wrócił...
zszedł z góry
zostawił Boga chmury
zapytał-to wszystko?
przytulił pogłaskał i uciekł szybko
Dziekuje mojemu przyjacielowi...który zawsze napełnia mnie radoscia i nadzieja na lepsze jutro...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.