Mój sekret!
Moje Słonce świecisz zawsze tak samo...
Szukam Ciebie w każdym promieniu słońca...
W każdym powiewie wiatru...
Myślę tak bez końca...
Że na pewno kiedyś znajdę Cię...
Pytałam gwiazd na niebie czy widziały
Ciebie...
Może któraś widziała jak szedłeś aleją...
O świcie kiedy była jeszcze mgła...
I szaruga jesienna...
Może wiatr szeptał Tobie że Ja
tęsknie...kocham...
Takiego mężczyznę który ma oczy piwne...
I uśmiecha się z pod uroczego wąsa...
Jesteś Moim marzeniem...snem
Cichym... pragnieniem...westchnieniem...
Zawsze pamiętaj o Mnie...
Nie tylko jesienią...a Ja nadal będę Ciebie
szukać...
Kto wie może znajdę...lub znalazłam
Ciebie...
Nie powiem to Mój sekret...
Mimo że jesień i zima puka do drzwi...zawsze jesteś Moim Słońcem...
Komentarze (3)
To Słońce jest wyjątkowe.
Pięknie.
Piękny wiersz, pozdrawiam ciepło.
Dziś już nie sekret, bo wiadomo, że Autorka Go
znalazła, dlatego i Jego oczy często są u Niej obecne
i to jest cudne, oby tak dalej, to wspaniała sprawa
gdy uczucie jest trwałe, nawet po latach.
Serdecznie pozdrawiam Olu,
jesteś cudowną Kobietą, zawsze pełną empatii, nie da
się Ciebie nie lubić, wszystkiego dobrego Tobie Oluś
życzę!