Mój skarb
dla mojej córeczki Natusi
Niebieskie oczy jak błękit nieba
Łany zbóż przez słońce wypalane
Swym pięknem jej włosy przypominają
Przez wiatr pieszczone i rozdzierane
Jak płaszcz jej ciało okrywają
Urok, blask radość mi dają
Jest mała i taka niewinna
Mym skarbem największym na świecie
Kochać ją chronić z całych sił będę
Wszak to moja królewna
Jedyna dziewczynka
To jest moje dziecię
kochajmy je wszak są one największymi bezinteresownymi miłościami................
autor
blondym
Dodano: 2005-09-30 21:47:16
Ten wiersz przeczytano 974 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.