MÓJ STRACH
JEST COS WE MNIE CO MNIE
PCHA PRZEZ TO WSZYSTKO
BRAK SAMOKONTROLI
BOJĘ SIĘ
MÓJ STRACH NIE ZNA KOŃCA
ODNAJDUJĘ SIĘ ZNOWU
JESTEM TAM...
GDZIE
....
ZŁO NIE DAJE NAM SPOKOJU
JESTEM ANIOŁEM BEZ AUREOLI
BEZ SKRZYDEŁ BEZ SENSU SWOJEGO
ISTNIENIA..........
autor
zagubiona 16
Dodano: 2006-02-11 11:52:41
Ten wiersz przeczytano 514 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.