Mój świat.
Mój świat jest pełen marzeń
O szczęściu.
zdrowiu miłości
i wiary że znikną łzy i troski.
Mój świat to pragnienia,
które nie zawsze
Można spełnić.
Marzę,by tańczyć
Na czterech kołach
Wózka inwalidzkiego
Taniec to coś pięknego
i naprawdę niezwykłego
Taniec to rehabilitacja
duszy,oraz ciała
i zrelaksować się nam pozwala.
autor
poetka13
Dodano: 2017-04-14 13:47:29
Ten wiersz przeczytano 504 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Podpisuje się pod tym, co napisała Ewa. - są po to
(marzenia), by je spełniać.
Jeszcze raz - pozdrawiam.
Komentarz Ewy (- nie - mój) zachowaj w pamięci.
marzenia sa po to by je spelniac i zycze tego peelce:)
wszystko co napisalas o tancu to prawda, jesli peelka
jest osoba niepelnosprawna muzyka i taniec( ten na
wozku tez) to doskonala terapia:)
pozdrawiam cieplo:*)
Ps. Ta rehabilitacja duszy - to ciągle jej odnawianie,
odświeżanie samego siebie.Realizujemy je przez nasze
odczucia, myślenie - przez wrażenia.Nie ma chyba
ważniejszych - niż miłość. Potrzebujemy miłości -
przyjaiól i P. Boga.
To dośc trudny wiersz do odbioru i
skomentowania.Niewiele wiemy o Autorce. Od ilu lat
pisze, w jakim jest wieku. Wiedza na ten temat
komentarze moglaby ułatwić. Nie wiem, jak wysoko
stawiać poprzeczkę poetycką, czy stymulować do rozwoju
- przez uwagi krytyczne, czy uznać, że samorealizacja
Autora - jeśli chce funkcjonować jako piszący - musi
odbywać sie na już zaprezentowanej wysokości, bo mimo
wielu lat pisania - nie udało mu się lepiej powiedzieć
lub więcej.Wszyscy jesteśmy tu dla samorealizacji
przez uczestniczenie "w salonie", a ja przynajmniej -
marzenia o pomniku takim, jak ma Mickiewicz - już
pozostawilem za sobą, bo - chyba nie... - nie da rady.
To nie znaczy, że Ty- o takim pomniku nie masz prawa
marzyć.Każy z nas - nosi marszałkowską buławę w swoim
plecaku, mimo,że faktyczne możliwści - choćby z uwagi
na talent i wkładaną prace(wysilek) - są różne.Poziom
zadowolenia z pisanej poezji (I z siebie) - też bedzie
różny, choćby z uwagi na odbiór i komentarze.
Zakładam, ze jesteś młodziutką osobą - i- być może
piszesz o niedawna. Niepewność co do tego - sprawia,
że ustosunkowanie jest trudne i niepełne. Jesteśmy tu
dla samorealizacji, co nie znaczy, że dla samych
pochwał.
W wierszu - zauważyłem szczególne - myślę, że
uświadomione stosowanie wielkich liter. Ich stosowanie
- nie poprzedzone kropką - nasuwa potrzebę i możliwość
takigo odbioru i czytania, że zwroty - zachowująć
całosć jednego zdania - nabierają drugiego, nieco
odrębnego życia, dodatkowej przekazywanej treści. jest
to ciekawa dualność zapisu, ktora przekaz może
wzbogacać.
W pierwszej zwrotce nie udało ći się zabłysnąć. Choć
marzenia - nigdy nie są banalem, nie udało Ci się dać
przekazu poruszającego, ograniczyłaś się do zwrotów
znanych i dość powierzchownych, mimo, ,ze wiemy - że
za nimi - całkie prawdziwa i żywa treść.
Dalej - jest dużo lepiej. Zwrotka trzecia - przemawia
do wyobrażni. Zwrot, o marzeniu na czterech kolach
wóżka - bardzo wiele mówi, bo wskazując na
rzeczywistość, bardzo wiele mowi o nas, a we mnie -
wyzwala moje "widzenie"tańca leciutkigo, z przypiętymi
skrzydlami anioła. - To skrzydla ludzkich pragnien i
skrzydła duszy.
Podoba mi się zwrot "taniec to rehabilitacja/ uszy i
ciala" bo znaczeniem daleko wykracza po za termin
"medyczny", i czytalnik zauważa pojawiającą sie
potrzebe takiej rehabilitacji w samym sobie - np.
przez tanieć. Jest to potrzeba rehabilitacji -
samorealizacji, którą realizuje przez pójście do kina,
rozmowę, doznanie erotyczne, przez rokolekcje na
przkład, czy - przez taniec.
Unikaj banalnych rymow, czasem - lepiej napisać tzw.
białasa.
Pozdrawiam serdecznie:))
Alleluja (:
Bardzo interesujący to świat.