Mój testament
nad nicością
pogrązona w myslach
deklaruje
nie stracicie wiele...
pustke wypełnią nowi ludzie
wasi
nowi przyjaciele...
nie smuccie sie...
bo tak powinno być...
zapomnijcie...
zostawcie mnie...
jak żyliście tak powinniscie zyc
a wszystkie pamiatki po mnie
wraz ze mną spalcie
i zakopcie...
by nie powracały wspomnienia
tego jak bylo dobrze...
nie martwcie się ...
nie obwiniajcie
bo umarlam juz dawno...
mam jedną prośbę...
zostawcie me serce...
nie kochało za życia...
pokocha po śmierci...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.