Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mój testament śpiącego cover remix

Wiele z was, także ludzi spoza beja czyta i utożsamia podmiot z autorem. A pewne osoby myślą, że personalnie dla nich. Stąd chyba przestanę pisać o Miłości.

"Mój testament śpiącego cover remix".
01.07.2017r. sobota 14:08:00

Mój testament śpiącego *


* Utwór autorstwa Mirona Białoszewskiego, który urodził się w dniu 30 czerwca 1922 roku w Warszawie, a zmarł w dniu 17 czerwca 1983 roku także w Warszawie. Był polskim poetą, prozaikiem, dramatopisarzem, a także aktorem teatralnym. W czasie okupacji w latach 1942-1944 prowadził wraz z Stanisławem Swenem Czachorowskim konspiracyjny Teatr Swena. Miron należał do tzw. pokolenia "Współczesności". W 1955 roku wraz z Lechem Emfazy Stefańskim oraz z Bogusławem Choińskim założył tzw. "Teatr na Tarczyńskiej". Tam to wystawiał cztery swoje programy sceniczne, które zawierały m.in. sztuki Wiwisekcja I Osmędeusze. W tychże inspiracjach brał udział także on sam, właśnie jako aktor. Występował wraz z Ludmiłą Murawską. Jego debiut był w krakowskim "Życiu Literackim" w 1955 roku. Było to w ramach prapremiery pięciu poetów obok wierszy m.in. Herberta. Pierwszy tom wierszy jego autorstwa ukazał się w 1956 roku. Później to wydał tomy poetyckie takie jak: "Rachunek Zachciankowy" w 1959 roku, "Mylne wzruszenia" w 1961 roku, a także "Było i było" w 1965 roku.



Poniżej wiersz oryginalny, a poniżej oryginału mój, moja inspirowana oryginałem przeróbka. Mam nadzieję, że śp. Miron Białoszewski mi wybaczy.


ciemny negatyw pokoju
z którego wypadła
jedna dzienna rzeźba
mój negatyw
ze mną
wysypanym w różne kąty
ta pusta moja małżowina
pomnik na łóżku
ach gdyby tak parę wieńców bibułowych
garnków
głogów
i parasoli pod mżeniem nocy
jeszcze ileś razy
pozlepiam swoje kredy
gipsy
w coraz to gorsze formy i ślimaki
a w końcu naprawdę
wylecę ze skorupy
więc naprawdę
pamiętajcie
parasol


Moja wersja

Ciemny negatyw serca spokoju,
Z którego wypada Miłość,
Która rzeźbi się
W tymże moim negatywie
I wraz ze mną
Wyrusza w Twe oddalone strony.
Cicho z Twej strony, pusta ma małżowina
Sam leżę, utulony w samotność na łóżku
Och, ach, jakby tak byłaś tuż obok.
Dałbym Ci to, co zalega we wnętrzu mych garnków
I nieco głogów, a pod stopy rzucałbym płatki róż.
Samotność pozostaje w mżeniu nocy
I nie wiem ile jeszcze razy
Pozlewam swe łzy
Tuląc li tylko samotność.
Jestem w coraz to gorszej formie
I ślimaczę się tak naprawdę,
A może ślinię
I wnet znów wyrwą mnie ze skorupy
Nowe fascynacje,
Jednak pamiętaj
Tylko Ciebie chcę mieć w sercu.

Serdecznie dziękuję i zapraszam ponownie.

autor

AMOR1988

Dodano: 2017-07-04 09:41:22
Ten wiersz przeczytano 2702 razy
Oddanych głosów: 20
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (15)

Xenia1 Xenia1

To o czym pomyślałam wyraziła krzemionka. Wiersz
bardzo mi się podoba+++. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem.

Ola Ola

Super Amorku
Dobranoc:-)

waldi1 waldi1

Amorku wybaczy ja też Ci wybaczam za tak dobry
oryginał Twój ..

karmarg karmarg

powtórzę za innymi -nie ujmując autorowi orginału -
Twoja wersja jest lepsza :-)
pozdrawiam

BALUNA BALUNA

Wiesz Amor że Twoja wersja bardziej mi się podoba bo
lepiej wpada w myśl...Pozdrawiam

PanMiś PanMiś

Obydwie są świetne. Pozdrawiam

PLUSZ 50 PLUSZ 50

Ciekawa Twoja wersja jest...
+ Pozdrawiam

krzychno krzychno

Zapewne Ci wybaczy:)

Pozdrawiam:)

Damahiel Damahiel

twoja wersja ma wiece uczuc ale oryginal wyobrazni

anna anna

Twoja wersja bardziej mi leży

Ewa Kosim Ewa Kosim

też, za krzemanką :)

krzemanka krzemanka

Podoba mi się Twoja wersja, lecz ten wers
"Och, ach, jakby tak byłaś tuż obok."
wymaga korekty, może:
"Och, ach, gdybyś tak była tuż obok."?
Miłego dnia:)

M.N. M.N.

Nie chcę nic ujmować mistrzowi Mironowi, nale Twoja
wersja bardziej do mnie przemawia... może dlatego, że
nie bardzo rozumiem tego rodzaju poezję... może do
niej jeszcze nie dorosłem? pozdrawiam serdecznie

anula-2 anula-2

Amorku - miano zobowiązuje, nie pisać o miłości,
jak Boga kocham - ukrzyżuję.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »