Moja...

Piękny, subtelny ....

Obnażyłeś się w hmmmm, obnażyłeś...moje myśli gdzieś
rozbiegły się rozmarzone...idę je pozbierać :):):)+

Życie...ludzkie losy...
"zasypiają gdzieś głęboko"
pozdrawiam z innego nadwiślańskiego grodu :)

Niepotrzebne jest/i/ pomiędzy siódmym a ósmym wersie
w czwartym wersie nie jest potrzebne /I jest/
uzasadniam tym że to potwierdzenie znajduje się na
końcu twojego wiersza
nie jestem specjalistką ale podpowiadam tak jak czuję

Autor decyduje o jego brzmieniu
sama treść fajna uczy dobra
p o z d r a w i a m

Za oknem ciemno. Tylko uśmiechnięty rogal księżyca
odbija się w tysiącach płatków białego śniegu. Miasto
kładzie się spać... Pod 12 Waldek czule, choć ze
strachem obejmuje żonę. Właśnie się dowiedział, że
zostanie tatą, a już stracił nadzieję. I tylko cisza
jest świadkiem jego łez które powoli jedna za drugą
kapią na kark Magdy. Pod 14 też cicho. Wszyscy czekają
na niechcianego gościa. Przyjdzie dzisiaj ze swoim
wyszczerzonym uśmiechem i nieodłącznym atrybutem
swojej profesji w dłoni. Rodzina siedzi półkolem,
wszyscy już się pożegnali. Czekają... Pod 13 Anka
przeprasza Romana za karczemną awanturę którą mu
zrobiła. Roman, chłop wielki jak zwykle nic nie
rozumie, ale potakuje posłusznie. Bardzo kocha Ankę.
Pod 16 Wojtek znowu pewnie ogląda mecz obłożony
kawałkami wczorajszej pizzy i butelkami po piwie, a na
parterze ta dziewczyna, no wiesz... Ta... Brunetka...
Blondynka... No wiesz, ta o której nikt nie wie jak ma
imię, no wiesz przecież... Nie wiesz? Dziwne... Ona
też kładzie się spać wtulając twarz w poduszkę. Sama.
Ty wiesz, że nikt nigdy nie widział by się do kogoś
odzywała? Nie wiesz? No tia... A pod 10, no tak, to
ja. Siedzę zagryzając lata temu wygasłą fajkę i
słucham Koszmarnej Nocy Dżemu. Też zaraz się położę.
Najpierw zgaszę lampkę. Dobranoc bejowicze, śpijcie
smacznie.

http://www.youtube.com/watch?v=U_09OUYS74A

życie po życiu.. może może?!?! :)) +++++

Przytulne gniazdko wymościłeś miłości .Tak ładnie w
duszy gra ta Twoja nostalgia:)Serdeczności

Teraz tylko masz uważać
nie narazić się komornikowi...
jesteś mieszkaniem swojej miłości,
a oni dzisiaj są pazerni na mieszkania.
Chleb gorący też z piekarnią się kojarzy
uśmiech spadnie z Twojej twarzy – gdy
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem

"Moja miłość mieszka we mnie"
...na tak :)

A ja jak zwykle się narażę:-) :-) :-) Zasadniczo na
tak, ale przy czterdziestym o jednej tematyce... :-)
:-) :-) Zwłaszcza że w tej tematyce nie za bardzo...
Jutro pochwalę:-) :-) :-) :-) Miłego...

Dzięki za przybliżenie, ale upierać się będę przy tym
chlebie, lepiej by mi brzmiał- ciepły, ale to mi :)
Tobie nie musi :)Jak obiecałam -nagroda :):):)

Ciepłe, mądre słowa, z miłą dedykacją.

Krzysztof,to juz druga dedykacja,nie Wiem czym sobie
zasluzylam ale czuje Sie bardzo wyrozniona :-) no I z
Brackiej... Mam sentyment do brackiej! A
wiersz?Przebija sie pewnosc"I jest"' nie Ma
wyszukanych slow ,lecz proste wyznanie"I jest" Moja
milosc. Delikatne pioro autor posiada:)

hehehe żeście się tego gorącego chleba czepili:) A
poważnie, to dzięki za tego rodzaju opinie. Skąd ten
chleb? To akurat wyjaśnić mogę. Chleb ( gorący )
kojarzy mi się z domowym ciepłem. czymś skończenie
dobrym, spokojnym i bezpiecznym.

Redka... Tu już będzie trudniej z tym przybliżeniem:)
Tekst jest po prostu o miłości, o niczym więcej. O
tym, że żyje w człowieku... Mógłbym pewnie sam siebie
teraz zanalizować ( to by było ciekawe, może bym się
wreszcie dowiedział co autor miał na myśli ), ale
prawda jest taka, że każdy z Was ma rację. Każdy
myśląc na swój własny sposób. A co autor miał miał na
myśli? Czy to ważne skoro pojawiło się kilka
interpretacji? Każda jest prawdziwą bo jest szczerą i
z serca, a z serca właśnie ten tekst powstał:)

Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
KBK

Mówisz i masz :) 7.30 ok :) Tylko czy na wesoło ? Nie
wiem jeszcze :) Piszę co mi zagra w danej chwili :)
Pozdrawiam