Moja Bajka
Moja Bajka
Moja Bajka.
Gdy Ty przychodzisz jak rzecz od
niechcenia
Myśl moja krąży wśród zapomnienia,
Że żyje jeszcze i żyć chce mocno,
I dar swój przeżyć mocno owocno,
To jak z partyjnych zebrań stwierdzenie,
Więc dalej brnę w swe zapomnienie,
A serce rwie się nadal okrutnie,
Co tak neguję, im bardziej butnie,
Tym bardziej wielka jest ma tęsknota,
Do dni gdy rankiem tak od niechcenia,
Życie wciąż w bajkę się nam przemienia,
Gdy pragniesz mocno i tak namiętnie,
Gdy wszystko Tobie brzmi tak przepięknie,
Gdy wszystko proste i do zdobycia,
Gdy delikatność to nie przeszkoda,
Lecz to zaleta nie niewygoda,
I chyba problem tkwi w tym że życie,
Oparte jest często na wielkim kicie,
Że ta wygoda i stabilności,
Nudę i szablon w tym życiu gości,
Że pogodzenie z losem i bytem,
Sprawia że żyję zbyt wielkim kitem,
I tak ja tęsknię nie wiedzieć po co,
Gdy myślę o zmianie me ręce się pocą,
Me serce zbite i obolałe,
Bije mi w piersi jak oszalałe,
I ta nadzieja we mnie się pali,
Że siła miłości te mury rozwali,
Teraz zaś w cieple swego płomienia,
Czekam i szukam tego olśnienia.
Komentarze (10)
zatrzymuje...jest sporo do refleksji* pozdrawiam
Nadzieja na miłość ważna rzecz,
gdyby to był mój wiersz,to bym go skróciła,wolę
ciekawsze rymy,ale sam też bywa,iż daję częstochowę.
Pozdrawiam życząc miłego wieczoru:)
Napisz - nieregularny:-) :-)
Jaki to wiersz biały? To jest wiersz rymowany i się on
nawet podoba.
ciekawa ta Bajka skłania do refleksji pozdrawiam:))
Obyś znalazła to olśnienie:-)
Pieknie :) pozdrawiam
dobry wiersz,dobre rymy.
Ciekawie to ujęłaś, skłaniając czytelnika do
refleksji. Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Piękny tęskny wiersz. Dużo w nim pragnień. dobroci.
Pozdrawiam mile.