Moja cielesna sylwetka
Stoję przed Wami obnażona,
bezbronna żaru pozbawiona.
Gdzież się podziały czy skończyły
pełne nadziei moje siły,
których zapasu miałam wiele.
Dziś tylko banalnym wspomnieniem
niczym mgła jesienna się ścielą...
autor
molica
Dodano: 2016-10-22 17:23:15
Ten wiersz przeczytano 3506 razy
Oddanych głosów: 57
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (70)
Wydaje mi się, że te mgły jesienne mają swoją moc i w
Twoim wydaniu wcale nie są takie banalne.
Odnośnie "w pary plątasz" to wyrażenie jest tam
właściwe. Nie chodzi o wiązanie, dobieranie ale
niechciane mieszanie, niezamierzone, przypadkowe ale
nie koniecznie nieszczęśliwe czy tragiczne, chociaż
tak też nie wykluczone. Patrz Słownik Języka
Polskiego.
Dzięki za komentarz. Twój wiersz super.
Potrzebny jest ktoś kto potrafiłby wesprzeć w trudnej
chwili.
Pozdrawiam paa
Tylko wiara pomoże.
Barbaro 56,
gdzie są twoje wiersze?
dlaczego z tak piękną różą ranisz moje skołatane stare
serce?
Pozdrawiam i wyloguję się, bo noc mnie dzisiaj
zastała...
Dawno mnie nie było u Ciebie Molico! stęskniłam się za
Twoimi wierszami :)
"jak ta mgła jesienna" - ładnie.
Pozdrawiam :-)
myślę, że trzeba wyjść z cienia zadumy, a tam my...
+ Pozdrawiam
trzeba szukać i wiedzieć czego się chce na wyższym
poziomie a może przyjdzie byś spełniła wynagrodzenie
temu co wspierało
siła jest w nas uwierzyć w siebie najwyższy czas..
A ja uwazam ze z peelki morowa jest
dziewczyna.Pozdrawiam
fajnie, zyciowo... /jak ta mgla/:)
pozdrawiam
Warto uwierzyć w siebie...
pozdrawiam milutko :)
ooo... wypada tylko peelce życzyć jak najszybszego
powrotu do formy, uszy do góry :-)
uwierz w siebie uszanowanie
Trzeba w potrzebie,
uwierzyć w siebie!
Pozdrawiam!