Moja droga
Nie zboczę łatwo
Ja ze swej drogi
Bo mi tu wieszcze
Pod moje nogi
Ze swoich szczytów
Rzucają z góry
Jakoby palmy
Swoje laury
Tak jak to rzucał
Lud Jezusowi
Zaś iść po palmach
Przyszło osłowi
I czasem osioł
Palm skubnął sobie
Więc ja tak samo -
Podobnie robię.
Komentarze (3)
Jarmolsanowi chodziło o "wieszcze"..małe
niezrozumienie tekstu..Czyli w znaczeniu wieszczowie
:)? Wsio gra..Ten osioł jest dobry :)..ale literówka w
skubnął..a w ostatnim wersie "ci" zgrzytnęło..Ciekawy
utworek :)..Taka ma opinia.. M.
Staram się pisać jasno i przejrzyście, bajek nie
piszę, więc nie wiem o jakie chochliki Ci chodzi? )
Nie zboczę łatwo z obranej drogi, bo mi tu wiersze
sypią pod nogi. " wieszcze" chochlik czy zmyla?