Moja Droga !
O wyglądzie Drogi !
Czemu ty tak nas zmieniasz co Laty
Rysy dawniejsze powrotu już nie mają
Młodzieńcza buźka już zanika
Staję się jak poważna mina
Powaga wchodzi w nas
Zapominając o młodzieńczych lat
O Charakterze Drogi !
Czemu ty tak nas zmieniasz co Laty
Zastępujesz nas młodszymi dziełami
Nie wspomnisz lat młodzieńczych
Lecz wypomnisz wiek dzisiejszy
Gdzie podziała się zabawa
Tylko pojawiła się Powaga
O Sprawności Droga!
Czemu ty tak nas zmieniasz co Laty
Nie pamiętasz jak jeszcze śmigałam za
małolaty
Teraz pozostało rozpamiętywać jak się
Ćwiczyło
Marzenia ustały człowiek stał się dojrzały
Komentarze (5)
Marzenia nie ustają one teraz dopiero zaczną sięgać
bardziej dojrzałych pragnień.Pozdrawiam.
Samo życie.Dobry wiersz.
Pozdrawiam
dojrzałość też ma dobre strony, smutny wiersz ale mi
się podoba, pozdrawiam cieplutko
smutno nie jest tak źle pozdrawiam
smutno nie jest tak źle pozdrawiam