Moja fantazja
Pozwól mi sklonować biały raj
by poczuć wolność w bezkresie chłodu
by nie czuć z braku miejsca głodu
dla własnej uciechy - własny kraj
Podaruj mi moc tworzenia
by zasiać ziarno puchu
by góry były w ruchu
w świecie mojego marzenia.
W policzki tulą pyłki zmrożone
i suną dalej z wiatrem przed siebie
utrzymując przy życiu bałwany stworzone
Słyszysz? To niedźwiedź podchrapuje
ukryty
Widzisz? To chata góralska na
wzniesieniu
a za nią las po szyję białością pokryty.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.