moja kraina skrzydlatych marzeń...
często pojawia się smutek na twojej
twarzy...
nie nawidzę takiej bezradności ale
chodź ze mną..
zamknij oczy, dotknij moich skrzydeł...
uniosę cię na nich tak daleko jak
zechcesz...
gdzie zechcesz...
palcem dotkniesz puszytej chmury
bez zmartwień, rozterek...
polecimy razem..
w mojej krainie nie ma zawiści..
nie ma łez..
jest dobroć... nie ma kłótni,
anioły się nie kłócą...
pokoloruję dla ciebie świat w
najpiękniejsze kolory...
mówisz szeptem, że mnie za to kochasz...
nic ci nie odpowiem
ja uwielbiam tak robić...
nieść kogoś na swoich skrzydłach
by nie zapomniały jak się lata...
"Największym darem jest widzieć piękno w codzienności."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.