Moja Luba
...ciagle jestes obok, a tak daleko...
pozwól dotknąć Twych gorących piersi
- na dworze tak zimno
daj skosztować Twych słodkich ust
- ich słowa takie gorzkie
daj... kochanie...
jeden ulubiony sen
i nie mów mi, że to
inaczej powinno być...
a przeznaczenie?
jak letni deszcz- koi
jak rozdarta rana- boli
jak kolej losu- niewiadome
Ty- pragnąca czegoś
i ja- pragnący kogoś
razem i osobno
bawimy sie uczuciami
a ten wiersz
taki bez sensu
dziwny i jakiś taki inny...
nie rozbieraj się jeszcze
teraz sie napijemy
byś lepiej smakowała
a potem kawałek po kawałku...
odgryzę...
i będzie smakowało!
...to wcale nie jest gwałt:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.