Moja milosc
dla mojego Kochanego Tygryska
poznalismy sie przypadkiem
zostajac para nie wiedzielismy
jaki bedzie przebieg wspolnego zycia
zakochalismy sie w sobie
bylismy szczesliwi
nagle wszystko zaczelo sie walic
kolejno wracalismy
i rozstawalismy sie
kochalismy i cierpielismy
nigdy nie zrozumiem
czy to byla proba
czy gra na milosci
teraz znow jest szansa
wracamy "na stare smiecie"
zadbajmy o to co moze byc
ta milosc przetrwa
chocby miala tak trwac
do konca naszych dni
sam poczatek
przetrwa probe czasu!!
zaufajmy milosci...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.