Moja modlitwa
Panie...
Czemu smutek w mym sercu gości
Czego pragnę ,nie wiem
potrzebuje radości
Tego słońca żółtego
Na twoim niebie
I tych obłoków
co lecą tak blisko ciebie
Gdy czarne chmury się kłębią nade
mną
I smutek jak deszcz na mnie
spada
To ty wtedy ojcze ze mną jesteś
I w twe ręce swe życie składam
Czasem zbłądzę i zgubię się gdzieś
W korytarzach pokus i żądzy
Potem do ciebie wracam wciąż
Wierzę że ten grzech sie kiedyś
skończy
Może będzie jeszcze taki czas
Kiedy radość wróci na zawsze
Nie oglądać się będę juz wstecz
Tylko w miłą przyszłość popatrzę
Komentarze (4)
To piękna modlitwa kiedy Bogu swe życie się powierza ,
prawdziwa, piękna modlitwa. pozdrawiam :)
w myśl przysłowia Jak trwoga to do Boga ale wiersz ok
Ładny wiersz w treści i w formie, dobre rymy.Udany
debiut.