Moja modlitwa
Dlaczego mamy w sobie tyle zła
Dlaczego nie żyjemy tak jak chciał Bóg
Dlaczego nie staramy się zrozumieć
Dlaczego wciąż w nas brak empatii
Pomóż zrozumieć moje gorzkie łzy
Pomóż walczyć z codzinną utratą sił
Pomóż przeczekać najgosze dni
Pomóż stawiać czoła przeciwnością
Nigdy nie pozwól mi przestać wierzyć
Nigdy nie przestawaj nade mną czuwać
Nigdy nie przestań mnie prowadzić
Nigdy nie zawiedź, nie opuść mnie
Bądź zawsze przy mnie
Chcę czuć Twą blikość
Bądź zawsze światełkiem
Gdy zrobi się ciemno
Bądź zawsze mym Ojcem
Choć bym zgrzeszyła
Bądź zawsze blisko mnie
Miomo zagubienia
Czasem nie potrafię zrozumieć wielu rzeczy Jednak by cokolwiek zrozumieć trzeba najpierw dopuścić do głosu serce ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.