Moja modlitwa
Wiersz oparty na faktach autentycznych.
Jestem zwykłą kobietą i udźwignąć tego
nie mogę
Do przejścia w świat inny wskaż proszę
mi drogę
Zabierz ode mnie cierpienie i ciężar
tego
krzyża
Wiem że świat mój się zawali
że dla mnie koniec się zbliża
chciałam dzieci swe wychować, nauczyć
mądrości
Daj Najświętsza Matko dożyć mi starości
Chciałam by dzieci moje były znane z
grzeczności
Daj ,błagam święta Matko dożyć mi
Starości
Daj odrobinę nadziei, odrobinę radości
Daj Matko Jezusa dożyć mi starości.
autor
Stefan Simlat
Dodano: 2015-05-10 12:42:21
Ten wiersz przeczytano 2536 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Niech się spełni, a ja modlę się, żebym na starość nie
straciła rozumu ;)
Piękna wzruszająca modlitwa. Pozdrawiam i żeby Cię Bóg
wysłuchał. Pozdrawiam.
Bardzo ładna modlitwa i niech tak się stanie…
Pozdrawiam serdecznie, uśmiech zostawiam:)
wzruszająca modlitwa Stefciu, pozdrawiamy Cię
cieplutko Miroczka z Januszkiem
'wiersz oparty na faktach' bez autentyczny, bo
autentyk = fakt 'do przejścia w inny świat wskaż mi
drogę'. W tematyce śmierć zamieniłabym na wiarę.
Wiersz - modlitwa wzruszył mnie bardzo. Pozdrawiam
serdecznie.
wzruszająca modlitwa ...pomimo krzyży które dźwigamy
to chcemy żyć ...zawsze mamy cos jeszcze do zrobienia
na tym świecie:-)
pozdrawiam
Poruszający wiersz. Kobiety potrafią udźwignąć więcej
na swoich barkach od mężczyzn. Życiowa modlitwa.
Pozdrawiam:)
Bardzo smutny wiersz Śmierci nikt nie pragnie
Piekne pragnienia targają matki sercem Niby tak
niewiele pragnie i o tak niewiele prosi a jednak tak
trudno to osiagnąć
Wzruszył mnie Twój wiersz
Pozdrawiam serdecznie
Nikt dobrowolnie nie chce pogodzic sie ze smiercia.
Biedna peelka chce tak niewiele, wychowac dzieci.
Smutkiem ogarnia Twoj wiersz. Niech spelni sie prosba.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Bardzo smutny tekst. Pozdrawiam
Wiersz targany emocjami,pełen niepewności i
wyczuwalnego cierpienia.Mam nadzieję,że peelce
wszystko się poukłada jak najlepiej.
Pozdrawiam serdecznie
wiersz oparty na autentycznych
faktach.
Piękny wiersz-modlitwa troska o swoje dzieci i
bezpieczną starość. Rodzice są bezsilni a dzieci jak
gąbka chłoną nowoczesny świat. Pozdrawiam.