Moja Msza Święta
W moim koście biją dzwony
już czas i pora na mszę iść
oddać się Bogu tak jak umiem
bo do nieba pragnę pójść
Ofiarę Mszy składam Bogu
oddając hołd i należną cześć
proszę u Boga o wszystkie łaski
by do nieba prosto iść
Przebłagam Boga za moje grzechy
eucharystię przyjmę do serca
duchowy pokarm nadprzyrodzony
bo do nieba pragnę pójść
Otacza mnie mistyczna słodycz
cudowna rzecz z tej strony nieba
niebiański urok duszę ogarnia
bo do nieba pragnę pójść
Komentarze (16)
kościele*
by żyć wiecznie... pozdrawiam :)
"Bo do nieba pragnę iść",
taka chyba pierwsza myśl.
Andrzeju uporu w wierze, zawsze to coś co trzyma za
klapy.
TAK JEST!
Nie wiadomo czy od razu niebo będzie nam dane. Ale
warto wierzyć.
Pozdrawiam serdecznie
Jak zdrówko? :)
pięknie i z wiarą
ciepło pozdrawiam :)
z wiarą napisane :-) podoba mi się :-) ja tez liczę na
Niebo, przez Miłosierdzi Boże :-)
Całość przyzwoita, szczególnie podkreślony ostatni
wers daje wynik na plus, ale ten skrót w 1 wersie -
niespotykany i chyba nie najlepiej tu mu. Można dać
inaczej, zachowując 8 sylab, np. =
W mej świątyni biją dzwony
To nic, że skrótowa postać zaimka, ale chyba lepiej.
bez "to"...miało być...
Melancholijny, piękny wiersz.
Msza Św. jest to najważniejsza
na tym świecie,
na Ołtarzu codziennie dokonuje
się największy CUD na tej ziemi!
Dobrego dnia życzę Andrzeju:)
/kościele/
Obawiam się, że za udział we mszach trafi się w
przeciwnym kierunku...
Pozdrawiam.
wielką wiarą pisany wiersz
Ale póki co cieszyć się latem.
Pozdrawiam:)
Piękny wiersz pełen wiary.
Ja nie pójdę prosto do nieba. Odwiedzę najpierw
czyściec.
Pozdrawiam serdecznie Andrzeju. :)