Moja pielgrzymka
Trwała dziesięć najpiękniejszych dni
Stała się podstawą mojego życia
Dała wiele:
Silną wiarę
Nauczyła kochać
Zburzyła pychę i twarde serce
Wskazała drogę
Pozwoliła poznać, aniołów nie ludzi
Dała ból,
Fizyczny
Ale i radość ducha ofiarowała
Ku chwale Boga
Do Jego Matki prowadziła
Przez drogi, pola i łąki
Choć dobiegła końca
I rzuciła w rzeczywistość
W duszy trwa nadal
Z tą różnicą,
Że teraz pielgrzymuję
Nie z grupą aniołów
Lecz Jezusem u boku
Taka właśnie była
Moja pielgrzymka
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.