moja prywatna kraina delikatności
bez zapowiedzi
dopadła mnie
bez zapowiedzi
wybucha
bez zapowiedzi
porwała mnie
wzburzonym nurtem
troskliwego ciepła
moja prywatna
kraina delikatności
jeśli śnię
to nie chcę się budzić
Warszawa, 6.05.2018
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2018-05-22 06:52:27
Ten wiersz przeczytano 388 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Piękne są sny na piękny wiersz ale żeby jeszcze tak w
życiu.
Przepięknie i niech wszystko dzieje się na jawie,
pozdrawiam :)