Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Moja śmierć...

Na skraju przepaści
W czarnej sukni
Stoję ja...
Mój wróg przedemną
Mówi : "Skacz!"
Patrzę mu prosto
W oczy...
I uwierzyć nie mogę
Że tyle nienawiści
W nim...
Że tyle okrucieństwa
I pogardy...

Patrzę prosto w oczy
I uwierzyć nie mogę
Że to naprawde on..
Chłopak przezemnie
Kochany...

Kiedyś pocałunkami i
Słodkimi słowami
Mnie obdarzał...
Teraz gniew,zawiść
To od niego dostaję...
Moim wrogiem jest największym...

Na skraj przepaści
Mnie zaprowadził
Abym skończyła żywot swój
A on mógł się cieszyć
Z zwycięstwa...

Patrzę na niego
A z oczu mi płyną
Krwawe łzy..
Przepaść śmierci mnie
Wzywa...

Skacząc słyszę jego
Piekielny śmiech...

Trudno zrozumieć tak szybką zmianę człowieka...

autor

_CzarnA_

Dodano: 2005-01-10 17:48:30
Ten wiersz przeczytano 400 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Wolny Klimat Dramatyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »