Moja ulica
Moja ulica jest zielona
choć ruch na niej nie mały.
Ta miłość do niej to przez brzozy
które od zawsze tu stały.
Szum samochodów i śmiech dzieci .
Wszystko to ginie w zielonym dachu
wysokich drzew .
Niejeden ptak do nich przyleci
aby odpocząć z lotu bo jest tu cień.
A z drugiej strony mojego okna
trawa zielona ,czasem zawita tu cyrk.
To błonie piesek biegiem pokona
albo wyrostek skokiem w mig.
Iwona Derkowska
autor
Iwona Derkowska
Dodano: 2014-07-06 15:56:48
Ten wiersz przeczytano 911 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Tylko przecinek niepotrzebnie odskoczył o 1 spację, on
chyba nie wie, że powinien być przytulony do wyrazu,
po którym stoi.
no Iwonko znowu mnie miło zaskoczyłaś
smutno
serdeczności
Fajny temat na wiersz :)
"aby odpocząć, bo jest tu cień" - myślę, że wystarczy
("odpocząć z lotu..." - dziwna konstrukcja, gdyż
odpoczywa się "po czymś" msz) Pozdrawiam
Bardzo fajnie o swojej ulicy!
Pozdrawiam!
Na chwilę przeniosłam się na Twoją ulicę, z jednej
strony podobna do mojej :)Pozdrawiam cieplutko :)
Oj, fajna ulica
Ładnie i ciekawie o swojej ulicy.
Pozdrawiam Iwonko. Dobrej nocy.
Dlaczego tak obojętnie? Fajna ulica. Miłego Iwonko:-)
ładnie z czułością o swojej ulicy ...coraz mniej
takich zielonych ulic ...stare drzewa wycinają...
pozdrawiam
Iwono masz fajną ulicę...super:) miłego wieczoru
Pozdrawiam i plusik zostawiam:)
klimatyczny wiersz pozdrawiam
klimat zanikającej ulicy nostalgicznie przekazany
pozdrawiam :))