Moja wizja końca świata
Szatan knuje plan piekielny,
Jak zamienić na cierpienie,
Jak ma zniszczyć ludzkie szczęście,
Jak uprzykrzyć nam istnienie.
Wpadł na pomysł nie banalny,
Co tu kryć, wręcz doskonały,
Zamierzał zagrzebać to,
Co istoty ludzkie najbardziej mieć
chciały.
Więc zabił!...zabił Amora,
Zabrał łuk, połamał strzały,
Teraz już żadne serca
Kochać się nie umiały.
Zniknęło szczęście na ziemi,
Nie ma nawet okruchów radości
I nastał koniec świata!
Bo ludziom zabrakło miłości.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.