MOJA ŻONA TAKA ONA
Mój kolega ze wsi Grabno
ma małżonkę bardzo ładną.
Moja żona rodem z Kładna ,
nie jest mądra ani zgrabna,
ale chwalę ją od rana,
bo to żona moja kochana.
autor
Lolcio
Dodano: 2010-01-06 10:04:10
Ten wiersz przeczytano 2132 razy
Oddanych głosów: 58
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (55)
ależ lolcio....jak można tak o żonie ;) ale ważne że
ja kochasz :)
Oby żona nie zobaczyła tego wiersza...:)
Mam nadzieje, że nie z obowiązku małżeńskiego żona
jest chwalona.Jak wyrównasz rytm w 3-cim wersie /rodem
z Kładna/ na 8-mio zgłoskowy i w ostatnim przez
zmianę średniówki po 4-tej sylabie /bo ma żona
ukochana,albo bo jest ona ukochana, albo bo to żona
ukochana/ to będzie OK.
i to się chwali...nie uroda zewnetrzna lecz wewnętrzna
się liczy...
uroda jest ulotna, ważne jest to co w środku,
kochające serce, dobroć, uczciwość i za to kochamy
ludzi...dobrze, że to doceniasz ....pozdrawiam
Piękno to pojęcie względne, a uczucie więcej warte niż
wyglad zewnetrzny.
A ja myślę że ona zgrabna i ładna , pozdrawiam.
docenić żonę może tylko dobry mąż...pozdrawiam
Masz rację...zewnętrzny wizerunek to nie wszystko.
Dobrze, że serce pozwala Ci patrzeć inaczej...
to co się liczy -co jest najważniejsze, to to że kocha
i jest kochana-pozdrawiam
trochę jak ta żona rymowanka, nie bardzo zgrabna, choć
przesłanie, że kocha się nie za wygląd CENNE; może
podszlifować? niezdarny tytuł zmienić? Autor umie, bo
czytałam wcześniejsze utwory :)
sensownie komentujesz wiersze i ładnie je piszesz
Jak na fraszkę przystało szyk humor i lekkość
brawo...pozdrawiam...
Żona moja kochana-i to jest ten kawałek nieba w domu.
i bardzo dobrze,że ją chwalisz,bo każda kobieta czuje
się wtedy doceniona i kochana...pozdrawiam serdecznie
i dziękuję również za odwiedziny