Moje Bogatki
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bogatka_zwyczajna "Słowa są jak ptaki, łatwo się płoszą." - Wiesław Lewoc.
Czupurna sikoreczko, baletnico nieba,
widzę trwożne zabiegi za ziarnem na
rynnie.
Już uwodzisz partnera, seksownie i
czynnie,
ponad miarę zalotów teraz wam potrzeba.
Nowe gniazda wijecie - tulicie pisklaki,
popiskują i skrzeczą, wołają o strawę.
Jakież one niezdarne, na poły niemrawe,
nieporadne, krzykliwe, jeden, drugi -
nagi.
Tata krąży jak każdy po karmę od ludzi,
mama stroszy pióreczka, małe wysiaduje.
Człowieczek wzrok wytęża, wsłuchuje się w
chórek,
póki Jerzyk przyleci, wszystko
zapaskudzi.
Natura pisze sztukę, więc jej nie
przeszkadzaj,
ona przeczuwa kolej - toku ewolucji.
Każdy wie że zaboli - wycinek
destrukcji,
równowagi prawidła, przyrody to władza.
Może na drugi roczek, mocniejsi
przylecą,
sploty znów pobudują krąg życie zatoczy.
Karmić przecież możemy, miej otwarte
oczy,
dajmy cieszyć się pięknem, ptactwa ponad
strzechą.
Melodyjne śpiewanie, cicibej - cicibej,
unosi się etiuda nad lasem i polem.
Co będzie jak nie wrócisz, na trwogę już
dzwonię,
najdłużej pstra Bogatko, pici - pici nam
graj.
"Teraz gdy już nauczyliśmy się latać w powietrzu jak ptaki, pływać pod wodą jak ryby, brakuje nam tylko jednego: Nauczyć się żyć na ziemi jak ludzie." - George Bernard Show.
Komentarze (103)
Wesołego Alleluja pozdr
Dobrej nocy Grzesiu ornitologu.
Natura jest piękna i piękny ten wiersz-pozdrawiam
cóż byłoby warte życie bez śpiewu ptaków? :)) i
ptaszyc!
Piękna etiuda na dwa ptasie rodziny. Ładnie piszesz,
forma trudna ale jaka piękna... Pozdrawiam
Grześ, wiem jaka to trudna forma, szczególnie w tym
układzie rymów.
Również weny dla Ciebie :)
Grzegorzu takie komplementy od mistrza, aż
spłonąłem rumieńcem, chyba nie zasługuję.
Trzymaj się mocno, Weny Ci życzę.
Olu dawno nie widziałem morza, tęsknię za nim,
u mnie zimno, śnieg na polach w nocy - 3 a teraz
+ 2. Życzę Ci jak zawsze humoru i miłości.
Teresko Droga co do pustułek przyleciały do mnie, całe
chmary a nigdy tu w górach ich nie było. Więc nie
martw
się mogę Ci kilka pożyczyć, jak zechcą do Ciebie
wrócić.
Pozdrawiam Pięknego Wielkiego Tygodnia Ci życzę.
uroczy wierszyk:)
Sikoreczki - bogatki, cudowne mają szatki) Milutki
wierszyk, wyobraźnia szaleje, już niebawem je usłyszę,
zobaczę)
Pozdrawiam cieplutko-)
Przepiękny wiersz o sikoreczkach?
anula, o tak ptaszęta się uwijają, bynajmniej u mnie z
wiosną dzioby drą zrobił się ruch;)
Przyroda budzi się ze snu zimowego:)
Słonko świeci, watr nie jest już taki mroźny a Bałtyk
tylko leniwie szumi;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Grzegorzu, jestem pod wrażeniem nie tylko
przyrodniczego przekazu ale przede wszystkim
warsztatu. Trzynastozgłoskowiec z nienaganną
średniówką w układzie rymów abba - wielki szacun
kolego-imienniku :)
Pozdrawiam
Przepięknie,moje klimaty,już drugi rok czekam na moje
pustułki,przez kilka lat co roku wysiadywały
młode,siadały mi na parapet,przepiękne ptaki,w tamtym
roku nie przyleciały a w tym...smutno,gdyby już
nigdy...serdeczności :)
Rodzinnie tutaj! Warto brać przykład z innych
gatunków, pod warunkiem, że będziemy żyć w zgodzie z
naturą.
Ładnie!
Pozdrawiam