Moje Emaus
inspiracją do napisania wiersza jest fragment Ewangelii Łk 24,13-35 oraz obraz przedstawiający biblijną sytuację autorstwa Alfreda Kopaczel'' W drodze do Emaus''
pośród ścieżek życia
co prowadzą do celu
wciąż poszukuję Ciebie
na drodze do Emaus
choć czasem nie dostrzegam horyzontu
choć w moich niedopowiedzeniach
wzniecam ogień co przeradza się w pożar
wciąż pragnę coraz lepiej poznawać
Ciebie
czasem nie dostrzegam że jesteś
blisko na wyciągnięcie ręki
że czekasz otwierając dla mnie serce
i towarzyszysz gotowy by mnie wysłuchać
zdarza się też że jak Kleofas
myślę, że nie wiesz co przeżywam
Ty wtedy wspierasz mnie obecnością
i układasz w całość rozwalone puzzle
codzienności, która czasem mi nie
sprzyja
z pokorą
czasem strachem
wędruję przed siebie
poszukuję
mojego Emaus
dzieląc uśmiech
z każdym człowiekiem
dlatego
że to Ty
zechciałeś w nim zamieszkać
Komentarze (20)
:)
wiara dodaje skrzydeł :) Ładnie.
Plus za funt wiary:)
Ps. Zamiast "co" lepiej brzmi "które prowadzą" i
"który przeradza się"
I jeszcze "rozwalone" brzmi niepoetycko. Może jakieś
inne słowo?
Jak myślisz?
Piękny przekaz z wiarą ...Pozdrawiam serdecznie :)
Wymownie!
Myślę, że Bóg może zamieszkać z nami, ale nie w nas :)
Ale to moje osobiste zdanie :)
Pozdrawiam z podobaniem :)
Pięknie i z wiarą Jezeli w sercu mieszka Bóg ne mozna
inaczej
Pozdrawiam serdecznie :)
z wiarą przez życie - pięknie
„ Szukam, szukania mi trzeba..."
Piękny przekaz, piękny wiersz.
bardzo dobry przekaz - poszukiwanie tej drogi nie
jest łatwe ciągle jest przed nami a my błądzimy ale
każdy może ją odnaleźć to zależy od nas:-)
pozdrawiam serdecznie :-)
odnajdziesz swoje Emaus ..bo masz bardzo dobre serce
..
Całe życie szukamy tej drogi( nie myśląc nawet)do
Emaus...Pozdrawiam.
podoba mi się:)
Ciekawa refleksja.
Miłego dnia.
Tekst tego wiersza odbieram jako
poszukiwanie własnej drogi życia
która pośród wielu wyboi
i skrzyżowań, doprowadzi do
Emaus jako symbolu łaski Boga.
Miłego popołudnia Lasthope:}
Ciekawa refleksja i dobre przełożenie fragmentu
Ewangelii o obrazu.
:)