MOJE GOSPODARSTWO
Bardzo lubię ANATOLA
Z LUDWIKIEM jestem za pan brat
z DOSIĄ chodziłem do przedszkola
KRECIK moje serce skradł
z KASIĄ piekę pyszne ciastka
które KUBUŚ sobie chwali
gdy po dużych szklankach ŻUBRA
głowa po nim trochę boli
GRZEŚ i KUBUŚ w szachy grają
MICHAŁ dzielnie kibicuje
i śpiewając DADA
czekoladę od GOPLANY
skrycie trochę podskubuje
*
A życie płata figle
za namową mego brata
wymieniłem starą FRANIĘ
na nowego BOSCHA w ratach
z CALGONEM współpracuje
sama sobie wodę bierze
a jak dodam trochę BRYZY
pięknie pościel mi wypierze
*
Ale żeby nie zanudzać
E- nie będę pisał dłużej
To nie jest reklama produktów.
Komentarze (54)
Wspaniale się czyta,pozdrawiam,zdrówka :)
ciekawe...
Wiersz wywołał uśmiech :) chyba każdy z nas ma jakieś
ulubione produkty i marki :)
Ale numer! Reklama dźwignią handlu i źródłem weny...
świetny wiersz! Pozdrawiam :) B.G.
No, Dosia to musi być wniebowzięta, że w poezji się
dla niej miejsce znalazło :-)
Bo Anatolowi się należy jak psu zupa! Uwielbiam! W
przeciwieństwie do Inki :-)
I pozwolę sobie za ANDO - sprytny pomysł :-)
Pozdrawiam z podobaniem :-)
No sprytny pomysł na wiersz, jestem na TAK :)
To się produkty doczekały wiersza.
Fajny pomysł. Pozdrawiam
Z uśmiechem za pozytywny odbiór :)
Pozdrawiam :)
I szafa gra, a nie saksofon. A jeszcze płyn do
płukania opon, bo teraz w dobie corana-czegoś tam,
mogą nam wszystkim niedługo zagrać tam-tam...
No i proszę, dowiedziałem się, że sprzety AGD
inteligencję też mają, na szczęście wszczepioną a nie
wrodzoną... Pozdrawiam serdecznie :)
No cóż produkty nie zastąpią człowieka, ale poczucie
towarzystwa w okresie pandemii wszelakie mile
widziane.
Pelne zaskoczenie z pozytywnym skutkiem:)
cieple slowa pozdrawiam
Świetny pomysł na wiersz - znane nazwy z naszych
domowych gospodarstw :M-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Pomysłowy wiersz.Fajne to Twoje
gospodarstwo.Pozdrawiam.