...moje kochane Niebo...
Prosze nie milcz
mów codziennie.. cokolwiek,
bym mogła się napoić Twoimi słowami..
Nie naprawiaj nic,
nie musisz..
Moje życie za mgłą Twojej miłości..
schowałam się w Twe ramiona,
a Ty otuliłeś mnie nimi mocno..
Chcę Cię wiecznie kochać,
i gdy się wieczność skończy
pójde za Toba,
bo wiem, że jesteś wszystkim..
Chce ci codziennie szptać kocham,
a gdy Bóg zamknie mi usta od tej ciagłej
paplaniny -
zobaczysz miłość w moich oczach,
powiem ci to ciałem..
Twoje słowa niczym nektar
usta - zakazana ambrozja,
chce wiecznie trwać,
pozwól mi wejść na olimp twej miłości,
pozwól pić Twoje słowa,
pozwól posilać się Twoimi ustami..
Opleciona nadzieją
- trwam przy Tobie..
Ide wciąż do przodu,
nie oglądam się za siebie..
nie potrzebne mi dawne wspomnienia
niepotrzebne dawne dni..
jestem z tobą tu i teraz..
Teraz, gdy odkryłam jak bardzo jestem
ważna,
dla Ciebie rodze się na nowo każdego
dnia..
Trwam jak trwa nasza miłość..
znalazłam swoje niebo
i istnieje
- tu
- w nim
- z Tobą...
Dla mojego najkochańszego faceta :* Kocham cie Skarbie, Szczęście moje...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.