Moje lato
Moje lato
Pierwszy lata dzień gorący,
co się zjawił w samą porę,
zrobił w koło - tak niechcący,
całkiem sporą tym furorę!
Słońce z ciepłem przyszło w parze,
ciut wilgoci z sobą ciągnąc,
lecz się nigdy nie odważę,
coś przeciwko temu bąknąć...
Skoro lato już nastało,
i w dodatku dnia przybywa,
niech radości - nie tak mało,
z serc milionów nie ubywa!
Kocham bardzo letnią porę,
o to samo wszystkich proszę,
spośród innych ją wybiorę,
chłodu odmian wciąż nie znoszę...
Komentarze (5)
Ładnie, ciepło...też kocham lato:)
Bardzo ciepły wiersz,ładnie napisany.Lubię lato, ale
nie
znoszę upałów.Pozdrawiam.
Fajny, rytmiczny wiersz, nie jestem pewna czy tu nie
lepiej "wkoło" razem - wokół; wokoło. Pozdrawiam :)
Ja też zimna nie znoszę. Pozdrawiam
i super :-) też za latem jestem :-)