Moje marzenia
Aby tylko cofnąć czas
Do tamtych wakacji
Zmienić to co było złe
Wrócić do tamtych sytuacji
Zmienić życia bieg
Zmienić życia nadanie tonacji
Wrócić do tamtych chwil
Do tamtych wakacji
Tamtych osób i wieczorów
Gdzie chodziłam bez oporów
Gdzie życie miało sens
I nie widziałam tych potworów
Jednym słowem tych laleczek
Nie chodzących bez szmineczek
Obgadujących za plecami
Robiących głupi uśmieszek
Wrócić wkońcu do przeszłości
Skakać wciąż z radości
Zero cięć i zazdrości
Cieszyć się chwilą miłości
A Teraz życie traci sens
Chcę ucieć do nicości
Nie potrafię Kochać
Żyję tylko samotności ...
Kiedyś było inaczej ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.