Moje marzenia
moje marzenia
pozbawiane są siły przebicia
zawieszone w powietrzu
spływają wraz z ulewą
niknąc bezpowrotnie
w ciemności nocy
wracam pamięcią
do dawanych obietnic
wyciągam rękę
błądząc
jakbym chciała
uchwycić
to czego nie ma
w koc
wtuliłam twarz rozpaloną
i tak zmęczona zasnęłam
obudził mnie świt
wezmę się w garść
wschód słońca
jest taki piękny
nie zmarnuję już
ani jednego dnia
wszystkie marzenia spełnię
co tam jakiś drań
przecież świat jest
jeszcze pełen
prawdziwych mężczyzn
Autor Waldi
Komentarze (17)
Grunt, to optymizm :)
Pozdrawiam.
Jeśli to ma uczynić Twój świat piękniejszym, życzę Ci
byś spotkał prawdziwego mężczyznę.