Moje Miasto
W podkarpackiej krainie
Przemysława gród
o tysiącletniej historii
pośród trzech wzgórz
w niecce położony
przecięty wstęgą Sanu
to moje miasto.
Z zamkowej góry
strzeże praw i tajemnic
a dzwonami z wieży
odmierza swoje dni
otoczone wokoło fortami
opowiada wojenny czas
to moje miasto.
Zabytkowe kamienice w rynku
niedźwiadek kąpiący się w fontannie
alejki w parku dla zakochanych
błyszczące kopuły kościołów
pomniki, skwery, kawiarnie
wąskie zaciemnione uliczki
to moje miasto.
Kocham te miejsca
bo jestem ich cząstką
oddycham jego legendami
i patrzę jak rozkwita
choć małe i odległe
lecz bliskie memu sercu
bo to moje miasto.
09.03.2005.
bomi - dziekuję poprawiłem. :-)
Komentarze (26)
piękne poetyckie przywiązanie do swego miasta
jest to banalny, z lekka infantylny opis, napisany
niezgrabnym językiem; przecież to Panu "wali się"
składniowo , przykłąd: "W podkarpackiej krainie
Przemysława gród o tysiącletniej historii pośród
trzech wzgórz w niecce położony" - szyk tego jest tak
kaleki, że aż wstyd; dziecko z podstawówki dostało by
"lufę" za taki wywód; --Pana głuchota językowa jest
przerażająca , tworzy Pan nieustannie bezsensy: "a
dzwonami z wieży/
odmierza swoje dni/otoczone wokoło fortami" - dzwonami
odmierza dni, a dni są otoczone fortami: przecież to
jest bezdennie głupie! --- ten wiersz to przykład
grafomanii, kalekiej, nieudolnej;-- wstydu Pan nie ma
Panie Karolu i nie szanuje Pan czytelnika; -- 2
pierwsze zwrotki to taki incydent w stylu "przyszedłem
w gości i zwymiotowałem gospodarzom na dywan".
--zasatnawiam się coraz poważniej kto głosuje na te
Pana wiersze - niepiśmienni? głusi na piękno języka
polskiego?
a gdzie to miasto ? i jak się nazywa?
wiersz( i opis )fajny ale chcę wiedzieć co to za jedno
i czy napewno ładniejsze niżeli moje!
:-)babska ciekawość ( wiesz!)
ładnie opisane miejsce, oaza życia i wspomnień
wyrysowanych w księdze przeszłości...Pozdrawiam:)
z deszczu wyżete moje mioasto wiersz wyżęty z nnudy
Twoje wiersze jak zwykle zniewalają i budzą wyobraźnię
:)
Pięknie opisujesz swoje miasto Karolu. Ciepło i miło
być musi w tym mieście gdy ma takich jak Ty
wielbicieli.
muszę zapamiętać...może sie przydać...moje miasto
niestety daleko, ale ciepło wspominam
Wiersz ma parę lat, a zawsze będzie aktualny.Cóż tam
kilka lat w w porównaniu z tysiącleciem...Też mam
taki wiersz :)
każdy z nas ma chyba takie miejsce, do którego
tęskni....taki swój kącik o którym sie pamięta
...który się kocha ....
miałem okazję tam być ... niestety tylko
raz...pozdrawiam
Pięknie tam ...hmmm ..a przy okazji Wszystkiego
naj....i dziękuje za komentarz lubie te interpretacje
(trafne)...pozdrawiam
Moje miasto...ile tresci miesci sie tych dwoch slowach
kazdy z nas wie po swojemu, troche inaczej ale zawsze
z glebi serca...pozdrawiam
Obrazowo i z uczuciem o swoim rodzinnym mieście:)
dzięki wierszowi dowiedziałam się o historii Przemyśla
.Nigdy w nim nie byłam ,milo poczytać