Moje Miasto
W podkarpackiej krainie
Przemysława gród
o tysiącletniej historii
pośród trzech wzgórz
w niecce położony
przecięty wstęgą Sanu
to moje miasto.
Z zamkowej góry
strzeże praw i tajemnic
a dzwonami z wieży
odmierza swoje dni
otoczone wokoło fortami
opowiada wojenny czas
to moje miasto.
Zabytkowe kamienice w rynku
niedźwiadek kąpiący się w fontannie
alejki w parku dla zakochanych
błyszczące kopuły kościołów
pomniki, skwery, kawiarnie
wąskie zaciemnione uliczki
to moje miasto.
Kocham te miejsca
bo jestem ich cząstką
oddycham jego legendami
i patrzę jak rozkwita
choć małe i odległe
lecz bliskie memu sercu
bo to moje miasto.
09.03.2005.
bomi - dziekuję poprawiłem. :-)
Komentarze (26)
Teraz już wiem gdzie leży Kazapia ;)
Piękny wiersz napisałeś o swoim mieście :)
Jeżeli zastosowałeś trzy zwrotki znaczy trzy zdania
zakończone kropką więc przydałyby się tez przecinki
inaczej tworzy się bełkot mało logiczny.
Pozdrawiam Ciebie z mego miasta i z mego serca, oraz
dziękuje, za ten Twój wiersz. Daję Ci +. L.
tam gdzie Twój dom tam ojczyzna Twoja , mieszkasz w
pięknym miejscu , pozdrawiam z nad morza :)
bo tu jest mój świat i własny kąt :) ładny wiersz
pozdrawiam
Pokochales swoje miasto calym
sercem,,to piekne,,,gratuluje,,,
Ja przez cale swoje zycie wedrowalam,,
mam wiecej miejsc ktore kocham,,,nie
mam tego jednego,,ukochanego,,
pozdrawiam serdecznie z daleka.
Cieszy takie przywiązanie do swojej "małej ojczyzny".
"Tysiącletniej" łącznie.
Zakochany w swoim mieście...to brzmi jak
zaproszenie...podoba mi się :)
"tysiącletniej" i "historii" popraw sobie :)
To się nazywa lokalny patriotyzm.