Moje miasto rodzinne - Barlinek
Dla wszystkich czytających...
Wokół Barlinka jest wąwozów i wzgórz wiele,
tam mozemy urządzać spacery na co dzień i w
niedzielę.
Ale najwięcej otacza nas jezior i borów,
gdzie roslinność wspaniała i moc leśnych
darów.
Wiosną jest najpiękniej, kiedy kwiatów
pełno wszędzie -
rozejrzyj się wokół, czy tak gdziekolwiek
będzie?
Przysiądź, odpocznij, nasyć oczy
Barlinkiem,
a szczególnie przespaceruj się Rynkiem,
gdzie Gęsiarka z fontanny spaglada mile -
popatrz i zamyśl się przez chwilę.
O naszym mieście piszą legendy, baśnie,
które, pamiętaj! - tutaj wydarzyły się
właśnie.
"Ducha z puszczy rodem" chyba wszyscy
znamy,
dzięki temu, że taka wspaniałą Romanę K.
mamy.
Moje miasto rodzinne,
jest i wśród malarzy słynne.
Co roku artystów nasza kraina przyciąga
wielu,
aby, na płótno przelać wrażenia swe - z
pleneru.
Jakże nie kochać tego miasta,
kiedy tak od pokoleń, wiele rodzin
korzeniami tutaj wrasta.
Może są inne miasta, piękniejsze, o których
poeci piszą wiersze,
lecz ja, mojemu miastu składam życzenia
najszczersze:
Rozwijaj się i piękniej nam każdego
dnia,
a każdy mieszkaniec odda Tobie to, co
najpiękniejsze
i najdroższe ma.
Swoje serce.
Zapraszam! :D
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.