Moje miejsce
To miejsce kiedyś było moje
Obejmowałem je rozumem tak jak matka
Obejmuje swoje dziecko
Czułem bicie serca pulsujące tętnice
Kurs krwi był obrany ściśle
To miejsce kiedyś było ludzkie
Kroki stawiane nieopatrznie
Nie były krokami śmiertelnymi
Woda ze strumienia
Pokrywała się rumieńcem zieleni
To miejsce kiedyś miało sens
I liść miał swoją przestrzeń
I człowiek wiedział dlaczego
To miejsce dziś tylko jest nadzieją
Komentarze (2)
Poprzedniczka powiedziala juz wszystko,Pieknie+
smutny wiersz ale piękny o przemijaniu człowieka w
ludzkim sercu ale zawsze jest przestrzeń nadziei
Bardzo dobry wiersz