MOJE MOTYLE
Oczami marzeń spoglądam,
Dostrzegam błękit nieba,
Cienie zniknęły, smutki się
rozpierzchły,
Jest uroczo,
W sercu mam Ciebie,
...Motyle,
Cóż mi więcej potrzeba,
Dusza ku słońcu ruszyła,
Pokora z dumą wspólnie kroczą,
Z głębi płomieniem, oczu solą,
Tęczy chwilą maluję,
Skrzydła upiększam, kolory wzruszeń
nanoszę,
Logice dziękuję,
Pomoc zbędna, rozum barw nie czuje,
Uczuć paletę mam w sercu,
Miłosnych farb pełne kosze,
Nocne motyle w stronę marzeń,
Ku Tobie się wzbijają,
Fruną w deszczu, spiekocie, w ciszy i
podczas burzy,
Szybują wbrew losowi,
Czy warto?
Pytań nie zadają,
Podziwiam ich wiarę, poświęcenie,
oddanie,
Noc im służy.
Dla kochających bezgranicznie...
http://www.youtube.com/watch?v=kZxlfB8uncY
Komentarze (9)
+ Czy więcej potrzeba? Nie bo wyznanie daje skrzydła:)
można odfrunąc z tym Motylkiem:)
;-)))))))))))))))))))))))))))))))
nie pytaj zawsze warto
Na skrzydłach motyla zawieszone wersy:)Pozdrawiam
To pierwszy wiersz, jaki dziś czytam i przyznaję -
jest taki urokliwy. Kochać, być kochanym...marzyć
Super:))) Motylku rozmarzyłam się na maksa:)
Ach te Twoje motyle, oddane, z marzeniami, piękny
wiersz. Cieplutko pozdrawiam
Dla mnie tematyka styka się z wierszem. Jakaś
niepewność po chwili pełna świadomość, że jednak ta
druga połówka cię kocha.Tylko, że dla Astreji
wystarczył sam uśmiech .Nad tekstem trzeba się
chwilami zatrzymać żeby głębiej zastanowić się nad
treścią. Dla mnie to pozytyw.
W świecie marzeń logika zbędna liczą się doznania
które pięknie ujmujesz w poetyckie strofy +++
pozdrawiam