Moje oczy
Agnieszce.
Mój ból zamknę na trzy zamki
i sprawdzę cztery razy
czy uwięziony
w arkanach cierpienia
będzie wydawał jęki
zamknę w sobie
na zawsze
rozpacz echem czasu
rozedrze co rozdarte
zapłacze
ja i mój ból
mój ból i ja
będziemy się uczyć miłości
a potem radość
wypełni przestrzenie
rozkwitnie życie
i podniosę się szczęśliwa
całować usta
spierzchnięte tęsknotą
i śmiać się będę i śpiewać
i tańczyć będę radośnie
tylko oczy
fontanny moje
nie będą umiały kłamać.
Komentarze (18)
Tak - wszystkiego nie da się ukryć, rzadko oczy umieją
kłamać, lub ciężko w nich kłamstwo uchować w
przeciwieństwie do bólu który zamierzamy ukryć, a to
wcale takie łatwe. Ciekawy wiersz, pozdrawiam
"i śmiać się będę i śpiewać
i tańczyć będę radośnie" - z całego serca tego Ci
życzę, niech się spełni. Cieplutko pozdrawiam
ależ smutny:(
te oczy łzami zalane
posyłam uśmiech :)
i życzę wszystkiego dobrego
ból minie lecz.....
pozdrawiam:)