Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Moje pierwszomajowe wspomnienia

1.
Pamiętam z dzieciństwa
sześć latek miałam
jak dziewczynka wesoło śpiewała
w białej bluzeczce
wszystkich pozdrawiała
z chorągiewką w ręce
gdy nagle zaczął padać deszcz ze śniegiem
zapalenie płuc mówili
odeszła ...
w białej sukience

2.
jako młoda mężatka
do porodu liczyłam dni
zostałam w domu sama
obowiązkowo wszyscy szli
mąż z zakładu pracy w pochodzie
myśl niespokojna
o porodzie
zwinął biało - czerwoną
i uciekł do domu
sprawdzić co z żoną...

ktoś życzliwy zobaczył
miał problemy w pracy

3.
Synek już pięcioletni
Świnoujście nas gości
piękny nastrój majowy
ludzie morza
pracownicy stoczni
ida uśmiechnięci radośni
marynarze w galowych mundurach
witani brawami
to obrońcy naszych granic
są bardzo lubiani
gdy nagle szmer i cisza
tylko głośny stuk
butów radzieckich żołnierzy
o bruk...
coraz mniej uśmiechów na twarzy
nikt ich sympatią nie darzy

autor

karmarg

Dodano: 2020-04-30 14:47:59
Ten wiersz przeczytano 3717 razy
Oddanych głosów: 62
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Święta
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (64)

karmarg karmarg

@ krzemanko dzięki - już jest OK

krzemanka krzemanka

Ciekawe wspomnienia. Co myślisz Marianno o połączeniu
"niespokojna"
i zmianie "zobaczyć" na "sprawdzić" aby uciec przed
powtórzeniem?
Miłego dnia:)

Renata Sz-Z Renata Sz-Z

Bardzo obrazowe wspomnienia:) 1 maja raz witał
śniegiem z deszczem a raz upałem. Niestety musiało się
"odbębnić" ten obowiązek bo w szkole średniej
straszono nas konsekewncjami za nieobecność. Raz
byłam chora i dostałam zwolnienie lekarskie, cieszyłam
się, że nie muszę wychodzić z domu bo pogoda była
okropna:) Pozdrawiam ciepło:)

Berenika57 Berenika57

Wielu z nas pamięta to święto i każdy inaczej... ja
mimo wszystko wspominam je mile, bo były to lata
licealne i było wesoło - po prostu. Miłego dnia :)
B.G.

Halina Kowalska Halina Kowalska

Pamiętam te przymusowe marsze pierwszomajowe od
pierwszej klasy podstawówki a potem podpisywanie listy
że się pójdzie w pochodzie , taki był
obowiązek...trudno zapomnieć tamte czasy...świetny
prawdziwy wiersz o świątecznym pierwszym
maja...pozdrawiam serdecznie.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Wspominki są bardzo wymowne i mocne, doskonale
napisane. cóż... - są ludzie, normalil udzie - i
ludziska - i są też - choc nieładnie brzmi - ludzkie
wszy(vide - scenka 2).
pochód bywal traktowany jako obowiązkowy, zaproszenie
od Sekretarza - było prymusem. jedak... - ojciec mój -
jako maszynista kolejowy - przez wiele lat byl imennie
zapraszany na tzw. "Trybunę Chonorwową" centralnych
uroczystości w warszawie. niie skorzystal ani jednego
razu. Zdaje sie ,ze wiele osob, ktore musialby poznać
- nie uważal za odpowiednie towarzystwo. Pomijając
podstawowkę chyba 2 razy) - w póżniejszym czasie na
pochodzie pierwszomajowym bylem jedynie raz - jak
luzak z kolegą - poza wszelkimi strukturami klasowymi,
szkolnymi, zawodowymi. Pogoda sprzyjała i bylu
kielbaski z rożna:)))
To takze są fakty. - Wiem jedank ze presja i represja
byla stosowana - byc może powszechnie. Wielki wysilek
czynino, aby ludzie w ekranch telewizyjnych byli
usmiechnięci - i byli - nawet machali radosnie
odmachującemu Gomulce czy Gierkowi.
A scenki z wydarzeń - realistycne i znakomite.
Pozdrawiam serdecznie:)

anna anna

w całym moim życiu dwa razy uczestniczyłam pochodzie.
I wspominam to miło, bo wśród przyjaciół.

Janusz Krzysztof Janusz Krzysztof

Miesiąc maj zawsze kojarzy się z pięknem przyrody, z
kwiatami, świeżą zielenią. W PRL-u tyle rzeczy było
postawione na głowie, że i obchody 1 Maja był świętem
obłudy, niż pracy. Dziwactwo nie przetrwało na
szczęście, choć samo Święto wciąż u nas jest. Czy
kiedyś zostanie w Polsce zniesione? Trudno powiedzieć.
Pozdrawiam

Okoń Okoń

Bardzo ładny wspomnieniowy wiersz.
Ja byłem na pochodzie jeden jedyny raz będąc
harcerzem. Nie powiem oglądałem pochody w telewizorze.

Później ruszał Wyścig Pokoju. Dziewiątego maja tym
ludzie żyli. :-) Były już "Szarotki" można było
słuchać na świeżym powietrzu. Tu helikopter, tu
helikopter... łezka zakręciła mi się w oku. :-)
Później jako dzieci byliśmy : Królakami, Wilczewskimi,
Grabowskimi...
Schurem ani Kapitanowem nikt nie chciał być. :-)
Pozdrawiam serdecznie

Marek Żak Marek Żak

Tak to było, czyli różnie, ale takie były czasy.
Pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Kto z nas nie ma wspomnień z tamtych czasów (no,
młodzi nie mają, rzecz jasna :-))... Lepsze, czy
gorsze, niemniej jednak to nasza młodość, jak
podkreślił Sławek...

Z podobaniem dla wiersza :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

@Krystek @Krystek

Nie mam dobrych wspomnień z pochodów. Zawsze musiałam
tak iść z przymusu. Pozdrawiam serdecznie, życzę
miłego weekendu:)

Tessa50 Tessa50

Marianno,też mam różne wspomnienia z tamtych
dni...czasami pewnych lepiej nie
pamiętać,pozdrawiam,serdeczności :)

Janina Kraj Raczyńska Janina Kraj Raczyńska

Pomyśleć tylko, pierwszomajowe zdarzenia zmienne są...
Kto zgadnie o czym będą pisać współczesne dzieci-poeci
za dekadę...
Pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »