Moje serce
Moje serce się raduję
A mój umysł nie pojmuję
Dlaczego w moich oczach
Wciąż widzę jego twarz
Chociaż mówi mi dziękuje
To u niego nie mam szans
Może czas uleczy duszę
Do niepowodzenia przyzwyczaić się muszę
Moje serce się raduję
A mój umysł nie pojmuję
Dlaczego w moich oczach
Wciąż widzę jego twarz
Chociaż mówi mi dziękuje
To u niego nie mam szans
Może czas uleczy duszę
Do niepowodzenia przyzwyczaić się muszę
Komentarze (2)
podoba mi się Twoja myśl. pozdrawiam.
Ładny wierszyk, proponuję z trzeciego wersu usunąć
"wciąż"Pozdrawiam serdecznie.